Myślę, że tak należy odczytywać ten film. Właściwa nazwa powinna być nie 'osada' lecz 'wspólnota'. Film ma wiele wspólnego z dziełami takimi jak 'Utopia' Tomasza Morusa czy 'My' Zamiatina. Pokazuje powód dla którego często nawet szlachetni ludzie w strachu przed otaczającym światem posuwają się do praktyk totalitarnych. Pozwolę sobie zacytować kilka fragmetów 'My':
„Nie ma ja, jesteśmy my”
„Rezygnujemy z wolności żeby być szczęśliwymi”
Pozdrawiam!