Serial ma tylko trzy odcinki. 1 i 2 zostały uznane za całkiem niezłe, ale 3 odcinek jest krytykowany i wielu zawiódł. Mi się jednak podobał.
Świetna gra aktorska Claesa Bang. Według mnie -idealnie spisał się w postaci Draculi. Mam nadzieję, że ta rola otworzy mu kilka drzwi, bo chętniej częściej oglądałabym go na ekranie. Dolly Wells - jako siostra Agata również jest fenomenalna. Właściwie od pierwszego odcinka próbowałam rozgryźć jej postać i stosunek do Draculi.
Oglądałam poprzednie wersje o Draculi(najbardziej lubię tą z 1992 roku) i cieszę się, że zdecydowano nadać tej historii powiewu świeżości. Wielu krytykuje przeniesienie fabuły 3 odcinka w czasy współczesne. Mi to nie przeszkadzało. Ostatnia scena - trochę romantyczna - też ma swój urok :)
niewątpliwie serial będzie miał swoich przeciwników i entuzjastów. Ja należę do tych drugich. Za jakiś czas obejrzę go sobie od nowa.
Jak dla mnie czasem serial zbyt obrzydza, ale Dracula jest świetny. Taki mały ukłon w stronę klasyki kina niemego z 1922 i zamek Draculi jest ten sam. Dla mnie to dodatkowa gratka poniewaz zwiedzałam ten zamek w październiku. To nie bedzie mój ulubiony serial i chyba go nie powtórzę,male będę go polecać. Siostra Agatha to ciekawa postać.
Nie wiem, czemu trzeci odcinek spotkał się z taką krytyką. Przeniesienie akcji do współczesności jest jak najbardziej ok. Może trochę za dużo czasu poświęcono tej dziewczynie, która zafascynowała Drakulę, kosztem ciekawego, ledwie wspomnianego wątku przejmowaniu przez głównego bohatera władzy nad światem, ale może do tego wrócą w kolejnych sezonach.
Dlaczego za dużo czasu poświęcono dziewczynie? Przecież w tym wątku zawiera się bardzo istotna kwestia - jej postawa życiowa, to idealna pożywka dla wampira. Dla kontrastu mamy postawę tego chłopaka, który ją kochał.
Wątek przejmowania władzy nad światem jest tak nudny i wyeksploatowany, że aż się dziwię, że może to kogoś interesować.
Jakich kolejnych sezonach? Drakula umarł.
Jak mi się jakiś wątek nie podoba, to mam wrażenie, że ciągnie się przez wieczność, stąd to moje za dużo czasu. Umarł nie umarł, nie po takich rzeczach bohaterowie seriali wracali do życia, jak będzie wola, to zrobią drugi sezon.
Tak, tak. A jak się urodziłeś to ważyłeś 10 kilo a mleko piłeś z butelki po winie.
Chce się oglądać tylko ze względu na samego Dracule. Świetnie odegrana rola :-)
Drakula i Agatha/Zoe rewelacyjni :) 3 odcinek średni, ale końcówka mi się bardzo podobała. Ciekawie zbudowana chemia między Drakulą i Zoe/Agathą, oparta na fascynacji i dążeniu do zrozumienia i bycia zrozumianym. No i w ogóle Drakula był cudownie hipnotyzujący.
Pełna zgoda. Mam całkowicie taki sam pogląd. Dracula Coppoli z 1992 r. również podobał mi się najbardziej, ale serial od NF też był całkiem niezły.