Ale prócz "Akiry" i "GitS" widziałem przypadkiem 'tylko' wszystkie produkcje tego pana. Skoro jest na tyle doskonały, że polska tv miała nosa do puszczenia jego projektów tzn. że ja nie zobaczę raczej lepszego twórcy :]
Miyazaki też jest niezły, tyle że z całkiem innej beczki. istnieją w Japonii niewielkie wytwórnie, które tworzą całkiem niezłe (głównie niezależne) animacje z (dodatkowo ;) interesującymi fabułami. ale nie znam nikogo lepszego od Watanabe (być może jestem zupełnie pozbawiona krytycyzmu). także podpisuję się pod Twoim zdaniem.
Trzeba mu oddać, że ma niebanalną kreskę i umie eksperymentować. Beatbox i samuraje...? Grzyby halucyny i statki kosmiczne w oprawie z lat 60-tych? Kto inny w świecie anime wpada na takie genialne pomysły?