w sumie patrząc na cały ten film i resztę postaci to nie wiem czy ona tak drewnianie zagrała czy tak drewniana była w scenariuszu jej postać.
Nikt się w Rouge One jakoś nie wybija jeśli chodzi o obsadę. Wszystkie postacie nudnawe i jest ich tyle, że żadnej nie można poznać, a tym bardziej polubić.
Jest lord Vader w 2 a zwłąszcza jednej epickiej scenie przynajmniej moim zdaniem który jedną sceną kradnie show :D
Problem w tym, że nie miała za dużo do pokazania bo gdzieś od połowy filmu Jyn jest jedynie popychaczem fabuły do przodu (co nie przeszkadza mi w lubieniu tej postaci :P). Aczkolwiek uważam, że mimo wszystko odwaliła kawał dobrej roboty - z tymże niestety nie miała za dużo do pokazania.
Ta sama mina cały film.Tak samo ten assassin rebelii.. był tak nudny że nie pamiętam nawet jego imienia.Film uratowała walka i Vader na końcu.
Jak dla mnie to Whitaker zniszczył grą aktorską wszystkich innych. No może poza pilotem, ten również świetnie zagrał i tego się akurat nie spodziewałem, bo nie kojarzę go jako aktora.
Zgadzam się w pełni. Film "położony" przez miss Jones i Lunę, przy czym z tych dwojga ona wyprana z jakichkolwiek emocji, drętwa i niesympatyczna. Zresztą w Inferno było to samo. Gra na jedną nutę, brak mimiki twarzy. Inna sprawa, że w Rogue wszystkie postacie i ich odtwórcy (z wyłączeniem Krennica) były nijakie.
Film położony przez scenariusz i reżyserie. To nie poszczególni aktorzy są wyprani z emocji, lecz poszczególne sceny.
Po akcencie i zębach widać było, iż to Angielka (Brytyjki rzadko mają ładne zęby) ale aktorsko daje radę :)
Niestety nie ma najlepszej sceny, tej w której mówi: "THIS IS A REBELLION. I REBEL", a jest to najlepsza kwestia filmu i istota, kościec głównej bohaterki. Nie mogę pojąc jak można było ją wyrzucić:
https://www.youtube.com/watch?v=Wji-BZ0oCwg
https://www.youtube.com/watch?v=Vy-rvsHsi1o
Wiele świetnych scen wyrzucono. Na przykład jak Krennic idzie i kamera podąża za nim od dołu lub ta gdzie AT-AT Walker strzela w postacie, a na końcu w samą kamerę. A zdjęcia są w tym filmie rewelacyjne. Szkoda, że tak wiele z nich nie ujrzy światła dziennego.