szczegolnie mnie ujal rola Szpilmana w Pianiscie Polanskiego, za ktora zreszta dostal Oscara jak najbardziej zasluzonego; swietna kreacja, bardzo dobrze wczul siew ten specyficzny klimat tamtych lat; aktor wprtawdzie nie 20-letni ale wydaje mi sie ze wciaz obiecujacy:)