W sumie nie wiem dlaczego, ale dla mnie jako miłośnika filmów grozy to ciekawa propozycja, choć film bardzo nierówny. 26 nowel wśród których znajdziemy naprawdę ciekawe, alegoryczne (O - jak orgazm), jak i zupełnie odjechane i dziwne (Z jak zagłada Nishimury). Najważniejszym walorem tego filmu jest koloryt...
Nigdy nie myślałem, że jeszcze kiedyś obejrzę coś tak beznadziejnego. Przy tym nawet Laid To Rest nie jest takie złe. Każda "historyjka" to kompletny debilizm. Ani to straszne, ani ciekawe, ani nawet śmieszne. Żeby nie było, że wszystko takie złe, to trzeba dodać, że niektóre historie nie są nawet złe. Są po prostu...
Antologia horroru od czołówki młodych twórców kina grozy. Pomysł wyjściowy fajny: każdy reżyser dostaje inną literę alfabetu, wymyśla sobie hasło i hulaj dusza, piekła nie ma. Taka dowolność powoduje jednak również duży rozstrzał pod względem konwencji i tematyki. Pod względem poziomu poszczególnych nowelek, "The ABCs...
więcejA - 3
B - 2
C - 4
D - 7
E - 1
F - 1
G - 3
H - 3
I - 6
J - 5
K - 3
L - 2
M - 4
N - 5
O - 9
P - 6
Q - 7
R - 5
S - 7
T - 7
U - 4
V - 6
W - 5
X - 8
Y - 7
Z - 2
= 4.69 ~5
Ogólnie wrazenia pozytywne, moglo być lepiej, ale cóz... moja ocena to 6/10. Najmniej spodobał mi się ,, Elektryczny masaż wodny" natomiast reszta nowelek na bardzo podobnym poziomie na pewno spodobała mi sie pierwsza nowela, a takze ,,Zaręczyny" ,, XXL" i ,,Młodość" :)
Mam pytanie do osób, które oglądały już ABCs of Death, jak wypadł filmik Srdjana Spasojevicia? Po obejrzeniu Srpskiego Filmu jestem bardzo ciekaw jego kolejnych produkcji i owszem zamierzam obejrzeć za jakiś "Abecadło", ale najbardziej jestem zainteresowany dziełem Serba
Ja nie wiem, ale jak dla mnie Japonia powinna mieć osobny internet bo oni przełamują wszelkie bariery filmowe. Jedynie na ich filmikach patrzyłam ze ze wzrokiem wtf just happened. Dodatkowo roz*eb*li i do reszty mi mózg (Yeah jednak mam mózg- idioci którzy się śmiali, że go nie mam. Pff sami nie mają) Wiadomo, że...
wytrzymałam 40min mając nadzieję że może jednak coś ciekawego się pojawi...historia z psem
jako jedyna była warta uwagi....masakra poprostu
Jak dla mnie najlepsza była historia L, na drugim miejscu R, nawet fajne też były D, P, S, M, Y i X,
najbardziej chyba zawiódł mnie Iguchi (w zasadzie to wszystkie japońskie były słabe). Ogółem film
średni, ale niektóre z tych nowel chętnie zobaczyłabym w pełnometrażowej wersji