Ten film jest bardzo ważnym filmem w historii szwedzkiego kina, ale dzisiaj kompletnie
pominięty. Film w reżyserii Hansa Alfredsona, ojca Thomasa. Prócz tego to pierwsza poważna
rola Stellana i co dla mnie najważniejsze, kolejny obraz, w którym pojawił się Bjorn. To właśnie
z tego powodu dawno temu musiałem zobaczyć chociaż sceny w których się pojawił, tym
bardziej, że boski Tadzio w roli anioła! Dzisiaj wreszcie zobaczyłem go w całości. To bardzo
dobry film, ze świetnym scenariuszem. To film wskazujący na nową drogę jaką wchodzi kino
szwedzkie w latach 80 i kontynuuje się to w kolejnych latach, aż po dzień dzisiejszy. Sceny z
aniołami powinny przejść do historii kina, ale ten film niestety nie jest aż tak znany. Warto, z
wielu powodów warto:)
Z twojego tekstu wynika, że bardzo ciekawy i warty obejrzenia film- teraz najważniejsze pytanie- wiesz gdzie można obejrzeć? Przeszukałem chyba cały internet, a szczerze wątpię, żeby meli go w wypożyczalni...
postaram się szukać dalej, ale jak natrafisz na taką stronkę z tym filmem i jakbyś mógł\mogłabyś ja podać będę z góry wdzięczna ;)
Nadal nie potrafię dotrzeć do tego filmu. Być może ktoś z użytkowników dysponuje kopią na niekomercyjne udostępnienie?
Tutaj: https://upflix.pl/netflix/
Możesz posortować wg ostatnio dodanych, lat produkcji, oceny itd. Ponadto możesz wyszczególnić gatunki, kraje i inne elementy. Ostatnio na Netflix dodali trochę starszego kina skandynawskiego (Norwegia, Szwecja) i rumuńskiego.
Dzięki. Rumuńskie kino coś mi nie przypada. Choć lubię snucie się akcji, to w odmianie rumuńskiej, nie jest to dla mnie. Szkoda, że mało klimatów sundencowych, a propozycji w stylu Kelly Reichardt lub Todda Solondza bym nie odrzucił.