Najsłabszy film w jakim wystąpił Ardien... Scenariusz brzmi ciekawie ale jest niemiłosiernie amatorsko zrobiony,szkoda czasu. Główny bohater gra jakby ciagle był w szoku,ze wziął te role.
Zgadzam się, fabuła nie trzyma się kupy w wielu miejscach, a im bliżej końca tym tego więcej. Zwroty akcji, które maja ratować film, poprzedzne sa tyloma podpowiedziami, ze nie sposób ich nie przewdziec. Na dodatek postac, która ma ma być straszna wygląda raczej komicznie...