Przereklamowany, chwilami nudny, pseudoartystyczny filmik. Ocena 8,6 to efekt zbaranienia społeczeństwa, gdzie kilku krzyknie "cudowne kino" i reszta stawia te dychy, żeby nie wyjść na tych, co "nie zrozumieli" "genialności" tego "dzieła"
Prawdziwe problemy to ma przysłowiowa p. Jadzia z kasy w Biedronce, 5 dzieci, mąż pijak i jakoś daje radę. Fikcyjny psychol mnie nie interesuje
no to idz ogladac 1.5 h pania jadzie w biedronce, kompletnie nie rozumiem jaki masz problem?
Dokładnie nic specjalnego, czym tu się zachwycać, jakimś debilem! Mocno przereklamowany!!!
Ale moglibysmy trzymac troche wyzszy poziom dyskusji i uwazniej dobierac slownictwo
I znowu ta marna taktyka dyskredytacji zawitała na forum. :D
Od kiedy to ocena pierwszego lepszego tytułu wygrzebanego z cudzego profilu ma być argumentem na cokolwiek? I w jaki sposób to porównanie sprawia, że twoja racja jest w jakimkolwiek stopniu lepsza/trafniejsza? Jeszcze nikt nie potrafił wytłumaczyć tej zawiłej logiki. :)
Ja rozumiem, że chciałeś się poczuć lepiej na chociaż krótki moment dzięki temu szyderstwu, ale ten twój wpis nie ma żadnej wartości, nie jest także poważny i ląduje w szufladzie podpisanej "nieprzemyślane pyskówki na filmwebie".
Chciałbym pominąć fakt, że ukrywasz własne oceny, ale nie byłoby to tak zabawne w kontekście całej sytuacji.
Faktem jest jednak, że autor tematu nie jest poważny, ale nie dlatego, że ma prawo do wystawienia dowolnej oceny, ale z innych powodów, które wymieniłem w powyższych komentarzach. Tak czy siak, jesteście siebie warci.
Film o biednym, uciśnionym, psychopacie i okropnym, brutalnym systemie kapitalistycznym, gdzie bogaci wykorzystują biednych. Normalnie, aż żal się robi psychola i mordercy. Czy taki zamiar mieli twórcy? Bo ogólnie wyszło słabo i nudno...
Chwilami nudny.... to delikatna ocena, film jest non stop nudny, przynajmniej do momentu kiedy nie zasnąłem.... Głębia, dno, sens??? Poważnie???
Haha dokładnie, zapytałem kilka osób o jakieś krótkie podsumowanie tego filmu. Odparli po prostu, że ten film był zajefajny i tyle.
Trudny do oceny, bo o ile scenariuszowo jest cienko, to styl retro i scenografia bardzo mi się podobały. Rozumiem oceny między 4 a 7. Średnia widzów i polskich krytyków na media krytyk, to nieporozumienie.
W pełni się zgadzam !!! Przerost formy nad treścią, sztucznie wyolbrzymiony "hit", a podczas oglądania film po prostu nudzi, ciągnie się i mdli. Jest kilka przyspieszeń, po czym znów tempo zwalnia i oglądamy kolejne wątki bez ładu i składu. Wiem, że jednych film zachwyca, a innych nie i proszę to uszanować. Ja tam wolę "Psychozę" z Anthonym Perkinsem, bardziej do mnie trafia. Wg mnie "Joker" wykorzystuje tylko samą postać Marvela, żeby dzieciaki się podniecały "O, to ten Joker z Batmana! Na pewno będzie fajny film!". O wiele lepsze filmy o psychopatach nie miały takiej rozdmuchanej reklamy, a tutaj jest ewidentna presja na ten film; wszędzie pełno jego reklam, panika w amerykańskich kinach z obawy o naśladowców mogących się wzorować na Jokerze i planujących morderstwa, po prostu komercyjna produkcja, ewidentnie nastawiona na zyski, nie na jakość dzieła. Takie moje zdanie. I wiem, że dla fanów tego filmu nie będę mieć racji i to w pełni akceptuję, bo każda opinia i ocena jest tylko i wyłącznie subiektywna :) I o gustach się nie dyskutuje.
Miałem przyjemność go oglądać w towarzystwie O ile Antman, oraz Spiderman poszedł w zapomnienie w czasie oglądania. To przy Joker po 5 minutach filmu nikt się nie odezwał i każdy oglądał jak zahipnotyzowany. Nie czytałem żadnych recenzji, więc był dla nas miłym zaskoczeniem. Gra aktorska rewelacja. efekty, muzyka, obraz w 4k z hdr coś wspaniałego. Potem wchodzę i czytam jakieś pierdoły niczym nie poparte o zbaranieniu społeczeństwa. Może sam, żeś zbaraniał i nie potrafisz odróżnić perełki w kupie kompostu, lub wchodzisz tu szukać kółeczka adoracyjnego do poklepania po plecach przez innych ekspertów oglądających na telefonie czy chomi..ku
Oglądałem ten film niedawno. Twórca zakładając ten temat chciał chyba zaistnieć swą "innością" oceniając film słabo, krytykując bez argumentów i nie potrafiąc w swoim temacie dyskutować z ludźmi używając argumentów.
"Joker" w swojej kategorii jest na prawdę wspaniałym filmem. Jest to dramat... każdy aspekt w tym filmie tylko podkreśla wszechobecną beznadzieję przedstawianego świata!!! Miasto specjalnie stylizowane na lata 30 po wielkim krachu, ludzie bez pracy, wszechobecna bieda prędzej czy później właśnie potrzebuje tylko iskry by wybuchnąć. Przedstawienie społeczeństwa bogaci rządzący biedotą, Media kreujące co i jak ma myśleć biedota i no i właśnie biedni którym nikt się nie przejmuje. Wszechobecna OBOJĘTNOŚĆ ludzi na los drugiego człowieka (Będzie umierać na chodniku - inni będą go tylko omijać) Nie istniejesz w mediach, nie wykreowali Twojego wizerunku jesteś niczym. Bohater (szacunek dla Joaquin Phoenix), którego historia to Dramat, składająca się z kolejno nakładających się na siebie dramatycznych sytuacji. Psychol - oglądałbyś film wiedziałbyś czemu tak się stało.
Ocena zawsze jest SUBIEKTYWNA nie mogę zabronić wystawić nawet 1/10 :) Dla mnie jest to jednak film rewelacyjny w swoim gatunku oraz sposobie opowiadania TEJ historii TEJ postaci która w kinematografii już nie jeden obraz miała. Całkiem inne podejście do Jokera, i ukazania WIARYGODNEJ historii jego początku. To nie jest film o SUPER BOHATERACH tylko o zwykłych ludziach i sytuacjach które mogą spotkać KAŻDEGO z nas.
Niestety to że Autor tematu się na nim nudził, właśnie to nie było nowe Avengers z wybuchami - dużo bliżej Jokerowi według mnie do Skazani na SHAWSHANK
Uznał, że go nik zobowiązuje do wypisywania niczym nie popartych herezji. Argument, że każdy wystawia mu 10 tylko, że tak trzeba, bo inni robią jest z d...
Skazani na Shawshank jest od początku ciekawy..... Joker jest od początku nudny.... Nie widzę podobieństwa
O Misiu czy Chłopcach z ferajny mogą mi mówić co chcą, i tak je uwielbiam. Joker mnie po prostu "nie chwycił"
To właśnie tacy cenzorzy jak "Wy", nie rozumiejący problemu człowieka "leżącego na ulicy" stworzyliście Jokera.
Kogo stworzyliśmy? A kto ten Joker? K... spytaj Jadzi z kasy na Biedronce z piątką dzieci jakie ma problemy. Będę się przejmował jakimś fikcyjnym psycholem... zazdroszczę Ci problemów
100% racji. I jeszcze raz podkreślę, że w filmie jest pokazane, że Joker przez wiele lat dostawał pomoc od społeczeństwa. A najbardziej skrzywdziła go matka i ojczym.
Madagaskar? Relatywnie 100 razy lepszy w swoim gatunku, w stosunku do tego jaki jest Joker w swoim. A tak na marginesie jak można porównywać te filmy???
Jokera z Madagaskarem? To z założenia inne gatunki i filmy z założenia służące innym celom, więc tylko ktoś delikatnie mówiąc niezbyt rozgarnięty może je porównywać 1 do 1, a ile taki ktoś ma lat, to nawet nie pytam. A im kto starszy, im więcej filmów widział, tym bardziej Joker wydaje mu się banalny, a śmiech głównego bohatera po prostu irytujący
dokladnie, zrealizowany niezle ale te wszystkie 10 to daja nieudacznicy ktorzy widza w flecku siebie, ze niby tacy niezrozumieni przez spolecznstwo, a na dobra sprawe ten film to jest pewna pochwala dla takich psycholi, ze zemscic sie na spoleczenstwie to nic zlego.
Niestety, taki styl myślenia jest obecnie popularny w "postępowych" krajach. Tylko "daj daj daj daj daj". A jak za mało dostali, to robią rozróby.
nie oceniam filmu na podstawie tego czy sie podobla krytykom czy nie, jakie wartosci tworca mial na mysli, co chcial ukazac, czy jego ukrytego przekazu, skomplikowania fabuly czy jej prostoty, czy ma i jaka ma puente, czy zdjecia robiono tam czy gdzies indziej, czy krecono w tyle czy tylu klatakch, czy takim czy innym sprzetem, czy scenariusz byl piekny czy nie, czy za film odpowiada Lucas czy pan Kowalski z Lublina, czy ujecia nakrecono tak czy siak, czy aktor shcudl do roli czy nie, czy wszczepil sobie implanty, czy przez pol roku uczyl sie seplenic czy nie, czy krytyce sie nim zachwycaja poprzez malo zrozumialo papke slow i nagromadzenia w jednym zdaniu masy trudnych do zrozumienia slow bez slownika jezyka polskiego etc. occeniam czysto subiektywnie film czy mi sie podobal czy nie. ten MI sie podobał. i to jest dla mnie najwazniejsze ;)
Widzimy tyle ile wiemy. Każdy ma własne punkty odniesienia dla tego co na ekranie i indywidualnie ukształtowaną wrażliwość. Każdy ma też inne narzędzia i inaczej rozwinięte kompetencje. To czy i jak je rozwijamy to inna sprawa.
To może Ty idź na Piranię, skoro znasz ten film to znaczy że takie lubisz, ja sobie obejrzę Brzdąca, Przesłuchanie albo Misia
To zachwycaj sie rob royem jak nie zrozumiales filmu a nie krytykujesz dramat psychologiczny
Niekoniecznie, ja kiedyś oceniłem film na 8. Na FW ma średnią 2,4 chyba. A 10 temu nie dałem bo w paru momentach nudził.
dziękuję ci panie że są jeszcze normalni ludzie ,obawiałem się że tylko ja nie zrozumiałem tego genialnego dzieł ,usa to jednak kraj statystycznych baranów a Polacy wciąż marzą żeby się do nich upodobnić ,smutne
Przecież większość osób wystawiających oceny na filmwebie i IMDB ma konta anonimowe, więc argument, że ktoś pod presją społeczną wystawia wysoką ocenę jest po prostu głupi. Zresztą co to za problem przyznać się, że film się nie podoba? co złego w tym, że ocena jest tak wysoka? Nikt nie twierdzi, że to wybitne kino ale w swojej kategorii jest bardzo dobre i na taką ocenę też zasługuje. Natomiast generalizować i obrażać ludzi tylko dlatego, że film się nie spodobał, no cóż, tak jest.
Nie rozumiem jaki problem ma pan w tym, że ludziom takie kino się podoba? Efektem zbaranienia społeczeństwa jest za to wystawianie wysokiej oceny filmowi Wszyscy moi przyjaciele nie żyją, co można zobaczyć po ocenach tych żałosnych krytyków. Natomiast Joker, jest filmem niegłupim, poza tym dla fanów komiksów to pozycja obowiązkowa.
13 dzielnica dajesz 8.A na jednego z lepszych filmów w roku dajesz 4.Film który jest naprawdę dobry pod każdym względem. I kto tu jest zbaran....! 13 dzielnica. Boże!
Domyślam się, ze ocena 4 to wynik rozczarowania a nie obiektywna ocena filmu. Bo zrównanie tego filmu z kinem klasy C, mimo świetnej roli Phoenixa, kapitalnych ujęć i scenografii jest zwyczajnie płytkie.
Ja się z kolei domyślam (na podstawie kilkuletniej obserwacji tego osobnika) że to bardzo kiepski troll, który lubi dawać dobrym filmom takie i znacznie niższe oceny.
Sam początek mnie zainteresował ale zaraz potem stał się potwornie przygnębiający i nudny.