Dziwna konstrukcja serialu. Przez połowę serii skrzętnie ukrywają kto jest Mesjaszem, żeby potem nagle podawać go jak na tacy w każdym odcinku. I w ogóle czy ta Belgia naprawdę jest taka brzydka? Ciągle dym, pada, kurz, ludzie brudni, tłuste włosy, wymięte ubrania. Wiadomo, że akcja toczy się w półświadku, więc nie...
Zdecydowanie nie dla kogoś z mizofonią, za dużo sapania, głośnego oddychania, palce w buzi. Vicky mimiką twarzy bardzo irytująca, mało myśląca sama.
Pomysł na serial był super, każdy odcinek był o innym przykazaniu, dobrze wyjaśnione dlaczego kogoś coś takiego spotkało. Niestety od 8 odcinka robiło się coraz...