Na światowych rynkach kinowych sytuacja ustabilizowała się. Tam, gdzie dostępna jest "
Diuna", widowisko absolutnie zdominowało konkurencję. W innych krajach mocno trzyma się "
Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni". Reszta filmów ma już dużo skromniejsze wyniki.
"
Diuna" obecnie wyświetlana jest w 32 krajach i w najbliższym czasie liczba ta nie ulegnie większej zmianie. Warner Bros. zamierza przeczekać szturm dokonany przez Jamesa Bonda i "
Venoma 2" z premierą w kolejnych krajach. Tam jednak, gdzie film jest wyświetlany, sprzedaje się fantastycznie. Weekendowe wpływy szacowane są na
21,8 mln dolarów. A to oznacza, że po 12 dniach na koncie widowiska jest już prawie 77 milionów dolarów.
W minionym tygodniu "
Diuna" zadebiutowała w kilku krajach na Bliskim Wschodzie i oczywiście z miejsca została hitem. W Zjednoczonych Emiratach Arabskich po pierwszym tygodniu ma na koncie milion dolarów. Prawie tyle samo film zgarnął też w Arabii Saudyjskiej. Tam, gdzie pojawił się tydzień wcześniej, notował z kolei niewielkie spadki (w Holandii 12%, w Danii 17%, w Finlandii 22%, a w Niemczech 23%).
Drugą lokatę utrzymał "
Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni". Weekendowe wpływy szacujemy na
13 milionów dolarów. W minionym tygodniu widowisko Marvela trafiło do w końcu ponownie otwartych kin w Indonezji i zgarnęło tam 1,2 mln dolarów. "
Shang-Chi" w wielu krajach wciąż pozostaje numerem jeden. Tak jest m.in. w Australii, Wielkiej Brytanii, Meksyku i Brazylii. Film walczy teraz o to, by w skali całego globu wyprzedzić "
Czarną Wdowę". Na razie brakuje mu do tego 14 milionów dolarów. Ma bowiem 363,4 mln dolarów na koncie.
Trzecia pozycja naszego zestawienia też nie uległa zmianie. Zajmuje ją nowy hit z Chin, "
Feng Bao" (Cloudy Mountain). Podczas drugiego weekendu film stracił niespełna połowę wpływów z otwarcia zarabiając
10,6 mln dolarów. Łącznie ma na swoim koncie 58,5 mln dolarów.
Numerem cztery jest "
Free Guy", którego weekendowe wpływy wyniosły ok.
5,1 mln dolarów. Dzięki temu łącznie zarobił poza granicami USA 203,3 mln dolarów. Jest dopiero trzecią amerykańską premierą tego roku (po "
Szybkich i wściekłych 9" oraz widowisku "
Godzilla vs. Kong"), któremu udało się przekroczyć granicę 200 milionów dolarów. Globalne wpływy wynoszą 317,4 mln dolarów.
O piątą lokatę walczą dwa tytuły z Dalekiego Wschodu. Oba zarobiły w weekend po 4,2 mln dolarów. Są to: japoński "
マスカレード・ナイト" (Masquerade Night) oraz chiński "关于我妈的一切" (All About My Mother). Oba miały premierę przed tygodniem i łącznie ich wpływy wynoszą odpowiednio 17,8 mln dolarów i 18,4 mln dolarów.
Tuż za nimi wylądował "
Psi Patrol: Film", którego weekendowe wpływy szacujemy na ok.
4,1 mln dolarów. Familijna produkcja w minionym tygodniu trafiła do kin we Włoszech, gdzie zarobiła 345 tys. dolarów.
Nasze zestawienie zamyka nowość z Indii, tollywoodzkie "
Love Story". Na razie nie są znane oficjalne wyniki, ale z prognoz wynika, że film mógł zarobić około
3,4 mln dolarów. Będzie to najlepsze postpandemiczne otwarcie rodzimej produkcji w indyjskich kinach.