PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=576938}

Blondynka

Blonde
5,4 18 159
ocen
5,4 10 1 18159
5,0 35
ocen krytyków
Blondynka
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Oceny wystawione tylko dlatego, że film przekłamuje realną postać powinny być z góry usuwane.
Chcesz prawdy 1 do 1? Poszukaj rzetelnej biografii. A łatwo będzie bo ile osób tyle różnych faktów.
Wspaniałe kino, sceny choć czasem dziwne i odrealnione powodują, że jeszcze bardziej można zrozumieć niepokój bohaterki....

więcej

Mnie porwał

ocenił(a) film na 8

Dobry film to taki o którym myślisz długo po seansie. I tu tak jest. Zrobiony z pietyzmem. Cudowna muzyka. Gorzkie życie Gwiazdy przedstawione w niepokojący oniryczny sposób. Jako miłośnik kina polecam.

ciekawe jak to wypadnie na ekranie.... bo obraz psychiki MM w tej biografii jest dość mroczny i pokręcony

Świetna rola Pani Armas, sam film ciężki, sugestywny, ale chyba zbyt mocno wyciąga na wierzch same złe strony Hollywood i stawia Marilyn w kiepskim świetle. A postać ta ma zbyt dużo odcieni żeby tak surowo się z nią obchodzić. Mogło być lepiej, film jest co prawda oparty na książce, ale myślałem, że pokaże więcej...

Z tego co słyszałem, jest niezwykle dziwne i mroczny. Mimo tego spodziewam się, że Ana de Armas będzie nominowana do Oscara.

po przeczytaniu recenzji pod tym wizualnie przepięknym filmem (nie tylko), imo większość krytyków na filmwebie to Pisces,

no heart, no brain, no feelings, no pain; just blub, blub

jak można być aż tak nieczułym?

Joyce Carol Oates "Blondynka". Ta książka to PETARDA!!! Mam nadzieję, że Netlix tego nie popsuje. Z drugiej strony nawet jeżeli będzie pół tego co w książce to i tak powinno być całkiem całkiem. Nie dziwi też najwyższa kategoria wiekowa. Wyżej są już tylko "filmy dla dorosłych'. Ale nie mogło być inaczej jeżeli ma to...

więcej

To nie jest film dla wszystkich, a już na pewno nie dla tych co nie znają biografii Marylin, mogli by pomyśleć, że ta dziewczyna ani przez minutę swojego życia nie była szczęśliwa. Jedna wielka męka i udręka, ciągłe bicie, poniżanie psychiczne i fizyczne. Walka ze wszystkimi, zaczynając od matki poprzez producentów,...

więcej

?!

ocenił(a) film na 2

No, jestem z siebie dumna, że wytrzymałam te ponad dwie i pół godziny... dawno nic mnie tak nie zirytowało. To jest po prostu wybitnie złe, po całości . Ale nie, jest muzyka - bardzo dobra, i dla niej 2 gwiazdki.

Jak w tytule. "Blondynkę" można by trywialnie opisać jako kolejny przykład przerostu formy nad treścią, ale na drodze stoi jedna przeszkoda- w filmie Andrew Dominika po prostu brakuje treści. Mimo, że film ma szokować niezauważoną przez widownie bezradnością i zagubieniem Normy to po raz kolejny historia Marylin Monroe...

więcej

Eksploatujemy MM: ładne kadry, świetne aktorstwo, ciekawe pomysły formalne.
Jednocześnie opowiadamy o jej życiu na jednej nucie - tak, jakby przez 90 proc. czasu była przybita, zmaltretowana, przygnębiona, wymęczona.
I tak przez prawie trzy godziny...

Fantastyczne ujęcia, genialna rola Any, nietuzinkowe podejście do historii najslawniejszej celebrytki świata. Prawie 3h dramatu, więc nie dla każdego. Historia wybiórczo opowiedziana, bohaterka przedstawiona w maniakalnie-lękowo-depresyjnym klimacie.
Marilyn potrafiła wykorzystywać swoje atuty, była z jednej strony...

więcej

Jeden z najbardziej wyczekiwanych filmów tego roku, czyli Blondynka z Aną de Armas doczekał się wielkiej premiery na festiwalu filmowym w Wenecji. Publiczność zakończyła pokaz 11-minutową owacją na stojąco. Publiczność zgromadzona w Palazzo del Cinema skandowała "Ana, Ana, Ana" po pojawieniu się napisów końcowych filmu...

więcej

i nie rozumiem kobiet, które piszą, że "o boże taki śmiały. Pokazuje prawdziwy problem Marilyn". Co? Pokazuje tylko fantazje chłopa na temat tego jak wygląda kobieta z depresją, która według niego wychowując się bez ojca co 5 sekund w prywatnym życiu musiała swoich mężów nazywać daddy. Wyeksploatowano jej problem bycia...

więcej

Niesmak

ocenił(a) film na 4

Podczas gdy nie można się doczepić do gry aktorskiej i do wartości wizualnej filmu, sama historia pozostawia (przynajmniej mnie) głęboki niesmak. Oto litujemy się nad kolejną nieszczęśliwą kobietą, która była seksualnym workiem treningowym dla bogatych, ewentualnie posiadających władzę, facetów. Niestety (dla niej),...

więcej

Świetny portret tego jak kobiety są Traktowane w dzisiejszym świecie. I tak, pisze to jako facet bo uważam że film dobrze odniósł się do Dziesiejszych czasów. Godne uwagi zdjęcia I muzyka wybitna! Reżyser znowu pokazał klasę i główną aktorka na plus.

Ana i będzie...

ocenił(a) film na 4

Oscar, za tę rolę. Nie wiem czy będzie ktoś jej w stanie zagrozić. Kawał dobrego aktorstwa, wciągająca historia, pomimo mamuciego czasu trwania, bo prawie 3 godziny. Ogląda się dobrze, wątek z prezydentem Kennedym, wyrafinowanie mocny. O seans warto się pokusić.

Spodziewałem się czegoś zupełnie innego

Coś na pograniczu artystycznego kina i eksploatacji mitu MM.
Ana de Armas zgrywa się do utraty tchu, tworzy kreację moim zdaniem przeszarżowaną, momentami może wybitną - jest dwustuprocentową Marilyn, ocierając się (bywa) o parodię. Wygląd, manieryzmy, akcent - oddane pięknie, ale widzę tylko fasadę tego mitu...

Dla mnie jest to kolejne obok "Psich Pazurów" czy "Malcolm & Marie" wyobrażenie Hollywood o europejskim kinie artystycznym.
Fakt, że w tym przypadku reżyser jest z Australii, nie ma tu znaczenia, bo 2 z 3 jego filmów fabularnych zostały wyprodukowane przez hollywoodzkie firmy i były skierowane do amerykańskiego...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones