Grupa dwudziestokilkuletnich mieszkańców Nowego Jorku dyskutuje na temat sensu życia i swojej przyszłości podczas świętowania nadchodzącego Milenium roku 2000.
Ludzie są żałośni z tym przeżywaniem "kolejnego" milenium. Rok mija, bo taki kalendarz, a że to 2000, a nie 1997 to bez różnicy - rok jak rok - cztery pory roku, 365 (wwo 366) dni, sześćdziesiąt minut w godzinie, dwadzieścia cztery godziny dziennie iTede, iTede. To chyba nie jest wystarczający powód żeby kręcić film,...
więcej